photo
Dziennik pisany później
Producent: CZARNE
Sklep: takwiele.pl
Cena: 20.99 PLN
Jadąc przez Banja Lukę, rozmyślałem o niej. Wśród, ruin, grobów i pól minowych. Rozmyślałem o tym, jak leży na wznak między Wschodem a Zachodem. Leniwa i senna. W tych nieśmiertelnych brzózkach. Na piachu. Dłubie nosie, kręci kulki i marzy o własnym losie. O przyszłym zamążpójściu, o dawnych gwałtach albo że pójdzie do klasztoru. W Banja Luce o tym myślę, gdy pada deszcz i szukam wylotówki na Chorwację, na Węgry, bo już wracam. Myślę o niej w Jajcu i myślę w Travniku. Jak się czasami przewraca na bok w tych wiekuistych brzózkach, w tych piaskach wieczystych, wspiera na łokciu i patrzy na widnokrąg, gdzie się podnoszą pokusy wielkich miast, brylantowe wieżowce, chorągwie z pięknymi herbami firm globalnych i gdzie światło lucyferycznie odbija się od chmur, składając w obcojęzyczne napisy głoszące chwałę nadchodzącego wyzwolenia, które niczym bezlitosna fala zatopi stare, a ocali nowe. Za to ją kocham. Za to patrzenie. Za to leżenie na boku. I sobie obiecuję, że jak tylko wrócę z tych beznadziejnych Bałkanów, to ją zaraz opiszę. Kilometr po kilometrze, hektar po hektarze, gmina po gminie, wymieniając te wszystkie nazwy jak zaklęcia, jak modlitwy, jak litanie, arko przymierza, domie złoty, wieżo z kości gdzieś koło Małkini, gdzieś koło Bełżca.Autorzy: Andrzej StasiukData premiery: 2017-01-11EAN: 9788380494329Format: 12,5x20,5 cmIlość stron: 136ISBN: 9788380494329Oprawa: twardaRok wydania: 2017Wydawnictwo: Czarne
Przejdź do sklepu
Strony upblue.store korzystają z plików cookie zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić ustawienia dotyczące przechowywania, dostępu do plików cookie, a także ich usuwania w Twojej przeglądarce. Dalsze korzystanie z serwisu bez zmiany ustawień dotyczących cookie w Twojej przeglądarce oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Dowiedz się więcej.
x
Akceptuję